Anna
Przedstawiam Coco! Jej imię nie jest wyciągnięte z palca, kiedy ją przygarneliśmy, wywąchala wszystkie kwiaty w domu, dlatego wybraliśmy początek imienia od znanej marki perfum. Do tego twarda kobitka, tak subtelnie prosi o swoje ulubione kąski (oczywiście stawiając wszystkich mieszkanców na równe nogi, od rana!). Dama bez dwóch zdań, stanowcza, twarda potrafi strzelić focha nawet na 3 dni, jedyne czego się boi : muszki, osy. Lubi pozować do zdjęć i sie przebierać, doslownie sama wybiera kostiumy ciągnąc przez cale mieszkanie aby ja w to wdziać., bez fryzury z domu nie wyjdzie, wystarczy powiedzieć magiczne słowo (spinka), juz w gotowosci stoi aby zrobić jej kucyk. Byle gdzie nie zaśnie, najlepiej na tonie pluszaków, gdzie ledwo ją widać bo sama wygląda jak miś.