Tych dwoch przystojniaków to Fado i Niko. Fado to 3 letni pekinczyk ktory uwielbia się przytulać i lezakowac wtulony we mnie :) Fado jest bardzo spokonnym i grzecznym pieskiem, ale jak nie dostanie czego chce potrafi sie obrazić na polowe dnia! :) Fado lubi spokój, wiec zazwyczaj ucieka od Niko :) Niko to shit-zu ktory ma 1 rok. Niko jest wulkanem energi, jest bardzo szybkim i zwinnym pieskiem. Nie boi się niczego, jest wszedzie pierwszy, ale w przeciwieństwie do Fado bardzo zadko szczeka. Oby dwaj razem sa najlepszym duetem na swiwcie. Uwielbiaja cisteczka i wspolne spacery podczas ktorych Niko bardzo pilnuje sie Fadzi. Bez nich byloby zdecydownie nudno!! Do tego to takie krawaciarze :)

Leoś ( Jamniczek) ma 3 latka, cały czas jest jak małe dziecko, jest nieobliczalny, czasem jest uparty jak osioł,a czasem to jest taka Przytulanka że z kolan nie schodzi, ( mimo że się na nich nie mieści ) nie może zostać sam w domu bo zaraz jest płacz taki że cały blok słyszy

Borys jest najfajniejszym i najbardziej wyjątkowym pieskiem w Polsce ponieważ uwielbia imprezy rożnego rodzaju najchętniej się bawi przy muzyce z radia WAWA. Do tego każdy dzień z nim to najlepszy dzień w życiu dla wszystkich członków rodziny . Mało tego ma swój profil na instagrami, który prężnie się rozwija.

Dlatego, że jest przede wszystkim kochający, wierny, akceptujący inne zwierzęta. Prawdziwy przyjaciel. Ma zdolność "matczenia" kociakom, szczeniakom. Bardzo mądra, jest naj naj naj. Nasza kochana Sara.

Sonia kundelek ma 11 lat zabrana osobą które się nad nią znęcały i Zosia York 6 lat przybrana siostra soni. Są najfajniejsze bo po prostu są i tworzymy małą rodzinę każdą z nich jest najfajniejsza na swoj sposób i nie ma drugiej takiej na świecie . Sonia swoją miłością pokazała jak wierny jest pies i wdzięczny, jest bardzo mądra umie podać obie łapy siada leży i uparciuch, cwana bestia tak jak i Zosia dwie kombinatorki przy czym Zosia jest mały wredotek ale razem z nowym członkiem rodziny córką 13 miesięcy się dogadują. Najbardziej lubię jak córka je bo zawsze się z nimi podzieli. Razem się bawię i nawet dzielą zabawkami przy czym oczywiście córka kradnie psie zabawki i oczywiście pcha się do ich legowiska. Ale nie oddałabym za żadne pieniądze święte jesteśmy rodziną.

Koka jest najcudowniejsza na świecie i tutaj nie można więcej dyskutować. To wulkan energii i śpioch jednocześnie. Kocha bezwarunkowo. Jej powitania o poranku czy kiedy wracamy z pracy są niesamowite. Uwielbia dzieciaki i...koty. Kocha spacery - wtedy szaleństwu nie ma końca.

Mój pies jest najfajniejszy w Polsce, bo jest bardzo rzadką rasą występująca w naszym kraju- AKITA INU. Jest bardzo przyjezdny, ale równie bardzo leniwy. Cały dzień śpi, nie znosi gorąca. Lubi chodzić na spacery i ma ogromny instynkt polowania. Jako mały szczeniak przeszedł szkolenie na posłuszeństwo bo był strasznie niegrzeczny. Lecz teraz jako dorosły pies jest kochany, wierny i nie zamieniłabym go na żadnego innego psa.

Mój pies Tedy jest najfajniejszy na świecie , bo kiedy Pani zaśnie wstaje że swojego legowiska i delikatniee wskakuje na łóżko i kładzie się obok by nie obudzić. Rano wstaje i robi minę "nie krzycz zobacz jaki jestem słodki

Civi, znana także jako Najchudszy Pies Świata - wymuszenia, podkopy, pieszczoty, kradzież kiełbasy to moja specjalność.

Psotka jest najfajniejszym pieskiem na całym świecie. Tak jak każdy pies lubi się bawić, broić, psocić, budzić rano swoim pięknym pyszczkiem, aportować, podawać łapki, ale to co ją wyróżnia od innych piesków to to, że uwielbia oglądać telewizję. Jeszcze nie widziałam psa, który ma swoje ulubione reklamy. Jak tylko jest czas reklam to Psotka czeka aż będą jej oczywiście tam gdzie są zwierzątka. Może być w innym pokoju ale jak tylko usłyszy pierwsze dźwięki swojej reklamy od razy biegnie do telewizora i głośno szczeka. Jest naprawdę mądra, wyjątkowa i bardzo kochana.

Dwa słowa jakie mogłabym powiedzieć o moim psie to wulkan energii i świetna aktoreczka. Wcielony diabeł, a przy tym urocza mordeczka. Leyla to takie psie dziecko przy którym trzeba mieć oczy dookoła głowy. Cisza w domu zwiastuje kłopoty. Otwarta zmywarka nie wchodzi w grę, bo zaraz siedzi w środku niej. Spuszczona ze smyczy na klatce przestawia wszystkie wycieraczki.Najlepszą jej zabawą jest zabieranie moich rzeczy i największą frajdę sprawia jej możliwość ucieczki z nimi. Czasami naprawdę muszę się natrudzi, żeby ją złapać. Jednym słowem mała spryciula. Leyla to również mały śpioch, rano i wieczorem trzeba zwlec ją z łóżka, postawić na łapki i na siłę zabrać na dwór. Czasami potrafi dać naprawdę w kość ale jej miłość w stosunku do człowieka jest nieoceniona i kocha najbardziej jak potrafi swoim małym buldogowym serduchem. To nie dla psa przydałoby się spa tylko dla właścicieli, aby mieli siłę na opanowanie tego "WULKANU"

To jest PIXEL najlepszy budzik na świecie swoim noskiem potrafi obudzić największego śpiocha, uwielbia spacery i zabawy że swoimi psimi przyjaciółmi.