Magdalena
Mam w domu psa, spaniela co wszystkich wokół rozwesela. Kiedy dzień masz ponury Niko rozgoni wszystkie czarne chmury. Wszędzie go pełno, każdy go zna, a on każdemu łapę swą da. Na parapecie siedzi, pilnuje, więc domu nikt mu nie obrabuje. Gdy gwiżdże czajnik, on śpiewa też, gdy leci muzyka to tańczy jezz. To mały podróżnik, do auta wskakuje, zaciesza mordkę i podśpiewuje. Bułki przyniesie Ci na śniadanie, czasem coś skubnie i nic się nie stanie. Gdy był malutki gryzł co popadnie, a teraz na kanapie siedzi ładnie. Takie ma piękne oczy mój pies bo najfajniejszy w Polsce jest!