Beata
Mój piesek to Loca :) jest cudownym kundelkiem ( mama pekinczyk, tata ratlerek ). Dostałam Ją od znajomej...
Mój piesiu jest najfajniejszy, bo jest ...MÓJ...Kazdego dnia wita mnie swym maluśkim jęzorkiem liżąc po twarzy, skacze po nogach prosząc o różnorakie przysmaki ( o dziwo, lubi ser biały, szynke - tylko za 40.00 zl :) i orzechy włoskie). Oczywiscie, podaje w minimalnych iloscich.
Loca jest pieskiem typowo domowym...nie lubi chodzic na spacery. Jak Ją wołam ' Loca, na spacer idziemy " to chowa sie za łózko :) Jak jestesmy na spacerze, to jest oki :)
Mój piesiu jest najfajniejszy bo dzieki niej, zmieniam sie....Inaczej patrze na zwierzaki, a na pieski zwłaszcza. Nauczyła mnie kochac bardziej , więcej....pieski przede wszystkim.
Dzieki temu ze mam Loce , mam postanowienie , do ktorego bede dązyc. Na emeryturze ide pracowac jako wolontariuszka do schroniska w Krakowie ( w tym miescie mieszkam ).
To jest moje postanowienie, dzięki mojemu najfajniejszemu psiakowi, którego KOCHAM NAD ŻYCIE... Wszystkie MARSZE AZYLANTA mamy zaliczone....bo chcemy, bo warto...
KOCHAM CIE LOCA <3