Ruda jest najfajniejszym psem w Polsce bo: - budzi nas skakaniem po głowach - na spacerach wyrywa z pola kukurydzę (i to nie samą kolbe) i biega z nią w zębach zaznaczając nam o kolana; przy czym wygląda z nią jak gołąbek pokoju - śpi całe dnie, chyba że sięgamy po coś do jedzenia; wtedy nie sposób by się nie obudziła z merdającyn ogonem - a jak merda ogonem to z taką siłą, że prawie nam nogi łamie (lub nogi od krzeseł) - jak się uśmiecha to rozkleja nam serducha (a w załączeniu zdjęcie szczęśliwego psiaka zaraz po zjedzeniu pasztetu urodzinowego) <3

Mój pies Norton jest najfajniejszym psem bo jest członkiem rodziny, jest śliczny, śmieszny, czasem niegrzeczny ale przy tym bardzo kochany. Oczaruje wszystkich swoim urokiem osobistym. Przy okazji potrafi przybić piąteczke, dawać łapę, całuska, jest posłuszny i najbardziej kocha życie, jazdę samochodem i przebywanie w nowych miejscach poznając świat!

Jest dla mnie jak najlepszy kumpel poprostu :)

Mania to prawdziwa słodycz. Z jednej strony uparta gwiazda, a z drugiej rozkoszna ciamajda :) Apetyt dopisuje, chęć do zabawy oraz konieczność przebywania w towarzystwie. Prawdziwy psi przyjaciel, który uśmiechem i wesołym spojrzeniem łamie serca nawet największych twardzieli! Urocza kuleczka, która wkracza w dorosłe życie i odkrywa nieznane zakamarki ogrodu i najbliższego otoczenia. Szczeka na worek, boi się doniczki z kwiatkami, ochoczo przybiega słysząc szelest opakowania, licząc, że uda jej się coś pezekąsić :) Najfajniejszy pies i najwierniejszy kompan - poznajcie Manie :)

Mój pies Roksi wspaniała suczka która za coś do zjedzenia zrobi wszystko. Turla się, przyniesie skarpety z góry A nawet potrafi pół godziny leżeć i pilnować kapci. Robi śmieszne miny przygryzujac wargi A takze kręcić głowa jakby pilnie słuchała.. węszy nieustannie szukając chociaż kawałka jedzenia w plecakach dzieci. I chociaż jest bardzo psotna bo gryzie wszystko co popadnie jeansy, staniki jej ulubione miejsce to garderoba, drzewka, dlugopisy to I tak jest najbardziej zabawnym I kochanym psiakiem.

Mój to znaczy nasz pies jest najfajniejszy bo mimo że w pierwszym miesiącu mieszkania z nami zjadł żonie 2 pary sandałów, dzieciom już chyba ze 4 pary butów i ogólnie co chwile coś nam zjada. Nie aportuje bo nie lubi oddawać rzeczy którymi się bawi, na słowo "spacerek" dostaje szału i roznosi cały dom. Zachowuje się jak człowiek czyli siedzi razem z nami na krzesłach i śpi na fotelu. Jak go wykąpie co bardzo lubi to śpi w łazience w swoim ulubionym kącie od małego. Noc Nelsona wygląda a tak że śpi z każdym po kolei po troszkę żeby nikogo nie pominąć.

Czesio jest najfajniejszy na świecie bo nic nie musi robić. Po prostu jest i wtedy jest Dobrze. Jest bardzo dzielny. By z nami być wygrał walkę z choroba.

Bo jest mój i kocham go najbardziej

Nie uważacie że jest słodka? . Niesamowita radość w domu i kumpela moich kotów

Jest taki brzydki, że aż ładny

Uważam że mój pies jest najfajniejszy w Polsce, ponieważ nigdy nie ma dość zabawy, nawet jeśli wstajesz o 3:00 w nocy po szklankę wody

Po prostu Brygida że szczecina