Czapi uwazam ze jest wyjatkowy, sliczny, madry jak na mieszanca i dla mnie jest najslodszym psem pod sloncem jakiego mialam do tej pory. Jego czarne oczka wpatrzone we mnie potafia mnie rozbawic, rozczulic. Lubimy sobie pospac rano tylko ze dwoje kiedy maz wychodzi do pracy. Poprostu kocham go najmocniej.